Wesele w Kanie (J 2,1-12)

Nie będą więcej mówić o tobie «Porzucona», o krainie twej już nie powiedzą «Spustoszona». Raczej cię nazwą «Moje w niej upodobanie», a krainę twoją «Poślubiona». Albowiem spodobałaś się Panu i twoja kraina otrzyma męża (Iz 62,4).

Tekst Ewangelii
Ewangelia według św. Jana (J 2,1-12)

1 Καὶ τῇ ἡμέρᾳ τῇ τρίτῃ γάμος ἐγένετο ἐν Κανὰ τῆς Γαλιλαίας, καὶ ἦν ἡ μήτηρ τοῦ Ἰησοῦ ἐκεῖ· 2 ἐκλήθη δὲ καὶ ὁ Ἰησοῦς καὶ οἱ μαθηταὶ αὐτοῦ εἰς τὸν γάμον. 3 καὶ ὑστερήσαντος οἴνου λέγει ἡ μήτηρ τοῦ Ἰησοῦ πρὸς αὐτόν· οἶνον οὐκ ἔχουσιν. 4 [καὶ] λέγει αὐτῇ ὁ Ἰησοῦς· τί ἐμοὶ καὶ σοί, γύναι; οὔπω ἥκει ἡ ὥρα μου. 5 λέγει ἡ μήτηρ αὐτοῦ τοῖς διακόνοις· ὅ τι ἂν λέγῃ ὑμῖν ποιήσατε. 6 ἦσαν δὲ ἐκεῖ λίθιναι ὑδρίαι ἓξ κατὰ τὸν καθαρισμὸν τῶν Ἰουδαίων κείμεναι, χωροῦσαι ἀνὰ μετρητὰς δύο ἢ τρεῖς. 7 λέγει αὐτοῖς ὁ Ἰησοῦς· γεμίσατε τὰς ὑδρίας ὕδατος. καὶ ἐγέμισαν αὐτὰς ἕως ἄνω. 8 καὶ λέγει αὐτοῖς· ἀντλήσατε νῦν καὶ φέρετε τῷ ἀρχιτρικλίνῳ· οἱ δὲ ἤνεγκαν. 9 ὡς δὲ ἐγεύσατο ὁ ἀρχιτρίκλινος τὸ ὕδωρ οἶνον γεγενημένον καὶ οὐκ ᾔδει πόθεν ἐστίν, οἱ δὲ διάκονοι ᾔδεισαν οἱ ἠντληκότες τὸ ὕδωρ, φωνεῖ τὸν νυμφίον ὁ ἀρχιτρίκλινος 10 καὶ λέγει αὐτῷ· πᾶς ἄνθρωπος πρῶτον τὸν καλὸν οἶνον τίθησιν καὶ ὅταν μεθυσθῶσιν τὸν ἐλάσσω· σὺ τετήρηκας τὸν καλὸν οἶνον ἕως ἄρτι. 11 Ταύτην ἐποίησεν ἀρχὴν τῶν σημείων ὁ Ἰησοῦς ἐν Κανὰ τῆς Γαλιλαίας καὶ ἐφανέρωσεν τὴν δόξαν αὐτοῦ, καὶ ἐπίστευσαν εἰς αὐτὸν οἱ μαθηταὶ αὐτοῦ. 12 Μετὰ τοῦτο κατέβη εἰς Καφαρναοὺμ αὐτὸς καὶ ἡ μήτηρ αὐτοῦ καὶ οἱ ἀδελφοὶ [αὐτοῦ] καὶ οἱ μαθηταὶ αὐτοῦ καὶ ἐκεῖ ἔμειναν οὐ πολλὰς ἡμέρας.

1 Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. 2 Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. 3 A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina». 4 Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?» 5 Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie». 6 Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. 7 Rzekł do nich Jezus: «Napełnijcie stągwie wodą!» I napełnili je aż po brzegi. 8 Potem do nich powiedział: «Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu!» Oni zaś zanieśli. 9 A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem – nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli – przywołał pana młodego 10 i powiedział do niego: «Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory». 11 Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie. 12 Następnie On, Jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum, gdzie pozostali kilka dni.

 

(1) Kontekst historyczno-kulturowy
(1.1) Kana Galilejska
Kana (dosł. „rurka trzcinowa”) – miejscowość w Galilei, rodzinne miasto Natanaela (J 21,2) i miejsce pierwszego cudu Jezusa (J 2,1-12; por. 4,46). Dziś identyfikuje się starożytną Kanę z dzisiejszym Chirbet Qana, na wzgórzu na północ od równiny Zabulona, 14 km na północ od Nazaretu lub Kfar Kenna, 6 km na północny wschód od Nazaretu. Inne możliwe lokalizacje starożytnej Kany: Kenet-el-Jalil, Ain Qana.
Akcja Ewangelii św. Jana rozpoczyna się w Galilei, pogańskiej krainie ciemności – jak pisał prorok Izajasz (Iz 9,1) – tam, gdzie wielkie światło zajaśnieje w momencie zmartwychwstania. Miejsce to ma więc symboliczne. W Starym Testamencie za krainę niewoli i ciemności uważany był Egipt, a wyzwolenie Izraelitów z niewoli stało się szczególnym czasem wybawienia. Ciekawe, że także wtedy – gdy Izrael wychodził z Egiptu – miała miejsce przemiana wody gorzkiej w słodką. Stało się to w miejscowości Mara (por. Wj 15,25).
U św. Jana Kana Galilejska staje się miejscem, które otwiera szlak wielkich dzieł Bożych. Tutaj po raz pierwszy uczniowie zobaczyli chwałę Jezusa i w Niego uwierzyli. Galilejczycy reprezentują tych wszystkich, którzy nieoczekiwanie przyjęli orędzie wiary, żyjąc na zewnątrz ram wyznaczonych przez judaizm normatywny.
Niektórzy egzegeci podkreślają fakt, że motywy obecne w opowiadaniu są podjęte i rozwinięte na przestrzeni całej Ewangelii Jana: opowiadanie o Kanie Galilejskiej mówi o przemianie (motyw obecny w rozdziałach 6 – 11) wody (rozdziały 3 – 5) w wino (rozdziały 13 – 17), która spełnia się w mocy „godziny Jezusa” (W. Wilkens, Die Entstehungsgeschichte des vierten Evangeliums, 167). Uczniowie zobaczyli chwałę Jezusa i uwierzyli (motyw rozwinięty w rozdziale 20). Świadectwem przemiany rytualnej wody w nowe wino jest głoszenie i zapis Ewangelii (rozdział 21).
(1.2) Czas akcji – „trzeciego dnia”
W Starym Testamencie jako „trzeci dzień” określano dzień przełomowy, decydujący, dzień szczególnej interwencji Boga w historię człowieka. W tym właśnie czasie dokonała się teofania Boga na Synaju i przekazanie Mojżeszowi Prawa (Wj 19,11.15-16). Ofiara Izaaka miała miejsce trzeciego dnia (Rdz 22,4), a Józef w Egipcie w trzecim dniu wskazał swym braciom sposób ocalenia od śmierci, zapowiadając dla nich czas łaski od Boga (Rdz 42,18).
Także dla pogan dzień ten nabrał znaczenia symbolicznego związanego z kultem religijnym. W kulcie Kybele nazywany on był Dniem Krwi. Grzebano wtedy posąg Attysa, a zgromadzeni oczekiwali jego zmartwychwstania. Obrzęd ten oznaczał przejście ze śmierci do życia.
(1.3) Wesele
W czasach Jezusa zawieranie małżeństwa ma dwa etapy: (1) zawarcie kontraktu i zapłacenie należnej sumy; (2) przeprowadzenie panny młodej do domu pana – od tego czasu żyją razem i współżyją. Te dwa etapy są od siebie oddzielone pewnym czasem – od pół roku do roku. Wesele jest przy drugim etapie. Ale pierwszy etap błędnie jest porównywany do naszego narzeczeństwa. Narzeczeni nie są związani prawnie i mogą się rozstać, podczas gdy w Izraelu pierwszy etap był zawarciem faktycznym związku i miał prawne konsekwencje (np. grzech zdrady był osądzany na tym etapie już wedle prawa małżeńskiego).
Drugi etap zaślubin w Izraelu był związany z procesją, w czasie której przyjaciel pana młodego przyprowadzał pannę młodą do jego domu. Następnie odbywała się uroczystość weselna, która trwała przez cały tydzień. Nieodłącznym jej elementem było picie wina, a jego wyczerpanie narażało organizatorów na drwiny ze strony przybyłych gości.
Wesele polega na tym, że pan młody bierze do siebie pannę młodą. Przystrojony przez swoją matkę i z przyozdobioną głową (Pnp 3,11; Iz 61,10) wychodzi jej naprzeciw w asyście przyjaciół i prawdopodobnie muzyków (Sdz 14,11), podczas gdy wieczorem pierwszego dnia uroczystości druhny wyprowadzają ku niemu pannę młodą; do pochodu po drodze przyłączają się inni (por. Mt 25), przy czym przysłowiową radość wesela podkreślają pochodnie i lampy (Ps 45,15-16). Uroczystości weselne: jedzenie, picie, śpiewy, tańce i zagadki, ciągnące się do siedmiu dni (Rdz 29,27; Sdz 14.12), w których uczestniczy wielu zaproszonych gości (J 2,2), są najwyższym wyrazem tej radości. Panna młoda przyprowadzana jest do pana młodego zakryta welonem (Rdz 24,65); otrzymuje od swojego ojca dar (Joz 15,19), którym może być bydło lub ziemia. Na znak objęcia w posiadanie pan młody może narzucić na pannę młodą skraj swojej szaty (Rt 3,9). Odtąd podejmuje się troszczyć o swoją żonę i chronić ją (Fritz Rienecker, Gerhard Maier, Leksykon biblijny, Warszawa 2008).

 

(1.4) Sześć stągwi kamiennych
Św. Jan podaje szczegółowy opis tych naczyń służących do żydowskich obmyć rytualnych – jest ich 6, każde może zawierać 2 lub 3 miary. Egzegeci nie są zgodni jeśli chodzi o określenie ich dokładnej pojemności. Na ogół przyjmuje się, że miara (hebr. bat) = ok. 40 litrów. Wynikałoby z tego, że w jednej stągwi w Kanie Galilejskiej mieściło się 80-120 litrów, a wszystkie naczynia mogły zawierać nawet 700 litrów płynu. Ich wielkie rozmiary nawiązują do motywu obfitości czasów mesjańskich. Jezus dokonując cudu zmienia jednak przede wszystkim jakość: woda staje się wybornym winem.
Przepis zawarty w Kpł 11,29-38 określa, że naczynie to powinno być kamienne, aby możliwe było dokonanie jego oczyszczenia.
Liczba 6 – oznacza niedoskonałość (nawiązanie do 6 dni stworzenia). Po raz kolejny podkreśla się zamknięcie Prawa. Stągwie zostają napełnione wodą „aż po brzegi”. Działanie to staje się symbolem słowa Jezusowego lub obfitości darów mesjańskich. Pojawić się one mogą jedynie wskutek posłuszeństwa sług poleceniom wydawanym przez Pana.
Z kultem Dionizosa związana był następujący obrzęd – w nocy z 5 na 6 stycznia w jego świątyni ustawiano 3 puste dzbany i zamykano drzwi. Na drugi dzień dzbany były wypełnione winem. Umieszczenie cudu przemiany wody w wino staje się dla autora Ewangelii sposobem polemiki z pogańskimi kultami – rozpoczyna się bowiem czas przemiany wina w krew Jezusa, a więc wchodzimy już w czas Eucharystii.
ScreenShot104

(1.5) Woda
W Starym Testamencie kojarzy się z narodzinami, urodzajnością oraz oczyszczeniem. Stanowiła niezbędny i podstawowy składnik żydowskich obmyć rytualnych.
Jej wyczerpanie na weselu w Kanie oznacza wyczerpanie się funkcji tych starotestamentalnych oczyszczeń. Wlanie nowej wody do stągwi sugeruje z kolei nową jej funkcję – będzie ona źródłem nowego życia w chrzcie.

 

(1.6) Wino
Był to podstawowy element żywnościowy w Izraelu (obok pszenicy i oliwy). Obfitość wina to znak Bożego błogosławieństwa oraz symbol dobrobytu wynikającego z wierności Przymierzu. Oznacza ono również czasy mesjańskie, które obrazowo przedstawia prorok Izajasz: mówi on o przygotowaniu uczty z najwyborniejszego i najczystszego wina (por. Iz 25,6nn). Wino w ST, stanowiąc obok pszenicy i oliwy podstawowy element żywnościowy, jest traktowane jako dar Boży (Ps 104, 13-14; Pwt 32, 13-14), a zwłaszcza symbol dobrobytu wynikającego z wierności Przymierzu (Pwt 7, 12- 15; 28, 41-51). W zapowiedziach mesjańskich wskazuje się na obfitość wina (np. Am 9, 14; Oz 14, 8; J14, 18; Jr 31, 12). Obfitość wina jest traktowana jako błogosławieństwo powszechnej odnowy w obiecanym królestwie mesjańskim (Rdz 49, 11-12; Iz 25, 6; 27, 2-6; J1 2, 19. 24; Za 9, 15-17). Ten motyw wielokrotnie pojawia się w literaturze międzytestamentalnej (np. HenEt 10, 19; ApBaSyr 29). (S. Mędala, Komentarz do Ewangelii Jana). Wino jest znakiem pełni czasów i działania Bożej łaski.
W Izraelu znany był zwyczaj podawania najpierw lepszego wina w czasie uczty. Jezus postępuje inaczej i zachowuje doskonałe wino na sam koniec. Symboliczne znaczenie takiego działania może być następujące: Bóg udziela najlepszych darów w czasach ostatecznych. Dar ten jest niewyczerpany, podobnie jak trudna do spożycia była ilość wina przemienionego z wody. Może z niego skorzystać każdy, kto tego zapragnie.
W literaturze nowoperskiej wino pełni funkcję napoju życia, poznania i prawdy. Egipcjanie uważali winorośl za Drzewo Życia; bóg Schesmu wręczał zmarłym kielich wypełniony winem, które stawało się dla nich napojem życia. Rzymianie z kolei na grobach swoich bliskich ofiarowali kwiaty i wino, które symbolizowały szczęście. Owoc winnej latorośli we wszystkich kultach pogańskich uznawano więc za źródło życia.
Jezus myśli o swoim posłannictwie mesjańskim. Wnioskujemy to na podstawie Jego słów: „Czy nie nadeszła godzina moja?” Jego „godzina” to męka, śmierć i zmartwychwstanie pojmowane całościowo (tak wynika z treści Ewangelii Janowej). Obejmuje ona całe życie Chrystusa, które jest wypełnianiem woli Ojca począwszy od pierwszego cudu w Kanie, a skończywszy na wydarzeniach, które rozegrały się na Golgocie, stając się początkiem wejścia Jezusa do chwały. Takie znaczenie – zadanie łączenia pierwszych i ostatnich chwil działalności publicznej Jezusa – ma inkluzja literacka: tylko tu, na początku działalności, i na Golgocie – na przy końcu życia, Jezus zwróci się do swej Matki: „γύναι” (kobieto). Czy to moja lub twoja sprawa, kobieto? (J 2,4). Kobieto, oto syn twój. Oto matka twoja (J 19,26-27).
Tło greckie symboliki wina. Motyw przemiany wody w wino kojarzy się z kultem Dionizosa. W epice greckiej Dionizos (łaciński Bakchus lub Liber) był bogiem wina; jest on obecny w kielichu (por. Owidiusz, Metam. 6, 488: „et Bacckus in auro ponitur”), w którym wino było traktowane jako krew Dionizosa. Kto napotkał objawiającego się przez wino Dionizosa, szedł w jego ślady i mu się poświęcał (Owidiusz, Metam. 3, 690-691). Symbolem przynależności do Dionizosa był tyrs (laska owinięta bluszczem i winoroślą, z szyszką sosnową u góry) trzymany w ręce (por. Eurypides, Bach. 25: „thyrson te dous en cheira” – „tyrs daję w ręce”). Ale kto odrzucał jego kult, był przez niego surowo karany (por. legendy tebańskie u Owidiusza, Metam. 3, 511-573, a zwłaszcza Bachanki Eurypidesa). Był synem najwyższego boga Zeusa oraz matki ziemskiej, ale w odróżnieniu od innych bogów, był nie tylko herosem, lecz całkowicie bogiem. Jego matka była theotokos (Eurypides, Bach. 335). Kiedy przybył do swojej miejscowości w postaci ludzkiej, podobnie jak Janowe Słowo, nie został przyjęty przez swoich krewnych. Ale w największych perypetiach zawsze zwycięża (S. Mędala, Komentarz do Ewangelii Jana).

 

(1.7) Starosta weselny (ὁ ἀρχιτρίκλινος)
Mógł to być niewolnik, który był odpowiedzialny za zarządzanie przyjęciem weselnym. Terminem tym określano także głównego kelnera, nadzorcę służby i honorowego gościa. Pojawia się on jednak tylko dwukrotnie w całym Nowym Testamencie (i tylko w opisie cudu Chrystusa dokonanego w Kanie Galilejskiej).
Ks. Ryszard Kempiak SDB zwraca uwagę na podobieństwo, jakie występuje między słowami ἀρχιτρίκλινος (archi-triklinos = starosta) a άρχιρεύς (archi-reus = arcykapłan). Starosta weselny może wyobrażać arcykapłana, który był odpowiedzialny za przestrzeganie przepisów Prawa Mojżeszowego. Kiedy skosztował wina, które zostało mu przyniesione przez uczniów, uznał wprawdzie jego smak, ale nie rozpoznał znaczenia. Będąc bardzo blisko daru łaski udzielonego mu przez Chrystusa, był równocześnie ślepy na znaczenie objawienia. Jego funkcja kończy się wraz z weselem, gdyż później inicjatywę przejmuje pan młody (jest nim Jezus, co potwierdza J 3,29).

 

(1.8) Pojęcie znaku (R. Schanckenburg)
Ewangeliści synoptyczni chętnie mówią o cudach, Jan – mówi o znakach (gr. sēmeia). U Jana znakami są czyny Chrystusa. I zgodnie z samą definicją słowa znak — Jego czyny wskazują na coś więcej. Na coś, co jest umieszczone poza samym cudownym zdarzeniem.
Pierwszym znakiem w Ewangelii Jana jest wydarzenie w Kanie Galilejskiej (por. J 2,1-11), czyli przemiana wody w wino. Czyniąc coś niezwykłego, Jezus objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie (J 2,11). Przez czyny Jezusa przebłyskuje światło Bożej chwały… Wydarzenie, czyli porządek historyczny, staje się znakiem i odsyła nas do prawdy duchowej, którą nie sposób wypowiedzieć wprost, bo należy już do innego wymiaru.
Znaków w Ewangelii Jana jest siedem – to symboliczna cyfra oznaczająca pełnię.
Pierwszy znak: przemienienie wody w wino 2,1-12
Drugi znak: uzdrowienie syna dworzanina 4,42-54
Trzeci znak: uzdrowienie chorego nad sadzawką Betesda 5,1-9
Czwarty znak: nakarmienie pięciu tysięcy 6,1-15
Piąty znak: chodzenie po wodzie 6,16-21
Szósty znak: uleczenie niewidomego od urodzenia 9
Siódmy znak: wskrzeszenie Łazarza 10,22-11,57
Pierwszym cudem jest Kana Galilejska. Ostatnim – przywrócenie do życia Łazarza (od wina przy zabawie do odwołania śmierci człowieka – wyraźnie widać gradacyjny charakter znaków). I one wszystkie podprowadzają do znaku, który jest nieporównywalny z jakimkolwiek innym: do zmartwychwstania. Z tym jednym niepowtarzalnym i szczególnym znakiem mają wewnętrzną łączność wszystkie inne znaki reprezentowane przez symboliczną siódemkę.

 

(1.9) Funkcja Matki Jezusa
Jezus nigdy do swojej Matki nie odnosi się po imieniu, lecz nazywa Matkę kobietą (Czy to moja lub twoja sprawa, kobieto?; J 2,4). Jak zostało powiedziane wcześniej, słowo to pojawia się w Ewangelii Jana 2 razy i tworzy inkluzję literacką. Tylko tu, na początku działalności, i na Golgocie – na przy końcu życia, Jezus zwróci się do swej Matki: „γύναι” (kobieto). Czy to moja lub twoja sprawa, kobieto? (J 2,4). Kobieto, oto syn twój. Oto matka twoja (J 19,26-27). Greckie słowo „γυνή” (czyt. gyne) jest zupełnie neutralnym i codziennym w czasach Jezusa słowem oznaczającym „kobietę” (od tego polskie słowo: gine-kolog, czyli lekarz od spraw kobiecych). Archaizujące tłumaczenie Biblii Tysiąclecia „niewiasta” jest zupełnie nieuzasadnione i nie oddaje ducha oryginału.
Autor w przedstawieniu działania i słów Maryi posługuje się strukturą narracyjną znaną ze starotestamentalnego opisu uzdrowienia Syryjczyka Naamana.

Istnieją różne próby interpretacji wyrażenia Jezusa Τί ἐμοὶ καὶ σοὶ, γύναι; („Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto?”)
Jezus nie życzy sobie interwencji, ponieważ jego godzina jeszcze nie nadeszła. Chce zabezpieczyć się przed błędną interpretacją czynu, którego za chwilę dokona: cud nie będzie dotyczył zaspokojenia naturalnych potrzeb ludzi, ale będzie stanowił odniesienie do Ojca, oddanie Jemu chwały.
C. O’Neill – proponuje, aby słowa Jezusa czytać następująco: „Jakaż mogłaby być niezgoda między mną a Tobą?”
Pax – uważa, że Jezus jako najstarszy syn Maryi miał niezależne prawo do odpowiedzialności religijnej, społecznej i osobistej. Miał więc prawo do samodzielnego podjęcia decyzji o rozpoczęciu czasów mesjańskich
S. Collins – wypowiedź Jezusa uważa ze semityzm. Jezus odcina się od oczekiwań Matki – nie objawia „chwały”, która jest uznawana na tym świecie, lecz „chwałę”, która przychodzi z nieba

(2) Kontekst literacki
(2.1) Maryja – nowa Ewa
R. Brown zauważa, że Jan wykorzystał schemat literacki Księgi Rodzaju w pierwszych dwóch rozdziałach Ewangelii. Obydwie księgi rozpoczynają się od tego samego słowa: na początku (por. Rdz 1,1; J 1,1). Później w Księdze Rodzaju mamy opis stworzenia świata. Całe dzieło stworzenia wraz z dniem szabatu trwa siedem dni. Natomiast w pierwszym rozdziale Ewangelii Jana po Prologu mamy cztery sceny, a każda rozgrywa się kolejnego dnia: świadectwo Jana Chrzciciela o Jezusie (J 1,19-28), spotkanie Jana z Jezusem (J 1,29-34), spotkanie Jezusa i pierwszych uczniów (J 1,35-42) oraz spotkanie Filipa (J 1,43-51). Następnie rozpoczyna się drugi rozdział Ewangelii i w pierwszym wersecie czytamy: Trzeciego dnia w Kanie Galilejskiej odbywało się wesele (J 2,1). W Księdze Rodzaju, po opisach stworzenia świata, mamy opowiadanie o Ewie – ta dała się uwieść wężowi, a jej decyzja sprowadziła przekleństwo na całe jej potomstwo. Natomiast Ewangelia Jana opowiada o Maryi — drugiej / nowej Ewie (jak nazwą ją Ojcowie Kościoła) – o Tej, która mówi: Zróbcie wszystko, cokolwiek (Jezus) wam każe (J 2,5), dzięki czemu Jezus objawił swoją chwałę (J 2,11) i rozpoczęło się dzieło zbawienia.

 

Wybór Ewy zrywa więź człowieka z Bogiem, natomiast odpowiedź Maryi jest znakiem otwartości człowieka na Boga i stanowi osobistą wolną zgodę na działanie Jego łaski. W osobie Maryi ta otwartość osiągnęła maksimum — Ona cieszyła się największą wewnętrzną wolnością, stąd mówimy, że jest Gwiazdą wskazującą drogę pielgrzymom wiary.

 

(3) Kontekst teologiczny
(3.1) Teologia żydowska
Wedle tradycji żydowskiej za przygotowanie wina na ucztę weselna był odpowiedzialny oblubieniec. Było to ważne zadanie, ponieważ podczas siedmiu dni ślubu goście modlili się i błogosławili Boga za owego oblubieńca. Jeżeli na tym weselu to Jezus dba o wino to jednocześnie On jest ukazany jako Oblubieniec.

(3.2) Ojcowie Kościoła
„Należy się zastanowić, czemu matce przyszło do głowy pomyśleć coś niezwykłego o swoim synu. Wcześniej bowiem nie uczynił cudu, skoro mówi się: Ten początek cudów uczynił Jezus. Lecz Chrystus zaczął być objawiony i od Jana Chrzciciela i przez to, co mówił do swoich uczniów. Lecz przede wszystkim samo Jego poczęcie, i to, co wydarzyło się przy narodzeniu, wywołały najwyższy podziw nad tym dzieckiem. Dlatego Łukasz ewangelista mówi: A matka jego zachowywała wszystkie te słowa w sercu swoim”. Św. Jan Chryzostom.
„Ten cud z wodą, która stała się winem, nie jest dziwny dla tych, którzy wiedzą, iż uczynił go Bóg. W tym dniu uczynił on w stągwiach to, co czyni każdego roku w winogronach. Lecz ciągła obecność tego pozbawia zdumienia. Dlatego Bóg zachował dla siebie niezwykłość togo, co czyni, aby jakby śpiących ludzi cudownie pobudzić do oddawania mu czci. Dlatego mówi się: i objawił chwałę swoją”. Św. Augustyn.

(3.3) Apokryfy
Spośród tekstów apokryficznych jedynie „Ewangelia Dzieciństwa Arabska” mówi o obecności Jezusa na godach w Kanie Galilejskiej. Apokryf podaje, iż wydarzenie to miało miejsce trzy dni po chrzcie Jezusa. Brak wina był spowodowany bardzo dużą ilością gości, którzy przybyli na wesele. Wśród zaproszonych znalazł się Jezus z uczniami oraz Maryja. Prośba Maryi, wynikała z jej wiary w moc Syna. Jezus zgodnie z podaniem spełnił prośbę matki i przemienił wodę w wino.
Tekst apokryficzny w przeciwieństwie do Ewangelii, która w pewnym momencie się urywa kontynuuje narrację. Pan młody po wezwaniu starosty miał odpowiedzieć, że nie wie skąd to wino wzięło się na uczcie. Jego słowa potwierdzili słudzy, którzy powiedzieli, że do stołów podali wodę, bo wina zabrakło. Gdy ludzie dowiedzieli się o cudzie wszyscy zaczęli wychwalać Jezusa, za to co uczynił. Tutaj również jest różnica względem tekstu Ewangelii, który podaje, że tylko uczniowie uwierzyli w Jego moc (Apokryfy…, s. 433).