Praca rybaków była szanowana przez społeczeństwo, ponieważ dostarczali oni jednego z podstawowych produktów żywieniowych, jednocześnie przynosiła duże zyski, ponieważ zajmowała się tym niewielka grupa osób. Najważniejszymi łowiskami w Palestynie były wybrzeże Morza Śródziemnego, Jezioro Galilejskie i Jordan.
Jezioro Galilejskie
Inne nazwy: Jezioro Tyberiadzkie (J 6,1), Jezioro Genezaret (Łk 5,1), Kinneret.
W języku greckim użyte jest słowo „thalassa” = morze. Jak wykazały analizy dokumentów starożytnych (Black, Approach; Zorell, 2) używanie słowa „morze” jako synonim „jeziora” nie pojawia się nigdzie poza trzema Ewangeliami (Mk, Mt, J), a zatem możemy przypuszczać, że u ewangelistów jest to zabieg literacki mający zwrócić uwagę na teologiczną treść opowiadań (nawiązanie do Morza Czerwonego i idei Wyjścia z Egiptu).
Dane geograficzne: długość: 24 km; szerokość: 13 km; głębokość: 47 km
Ciekawostką jest fakt, że tafla Jeziora Galilejskiego leży na wysokości 209 m p.p.m., a zatem jest to najniżej położone jezioro słodkowodne na świecie.
Dziś w Jeziorze Galilejskim żyje ok. 37 gatunków ryb. Bogactwo ryb już w starożytności było przyczyną tego, że wokół jeziora powstawały liczne – wspominane na kartach ewangelii – ośrodki miejskie i wioski, w których rytm życia wyznaczał przemysł rybny.
W 1989 r. na wybrzeżu północno-zachodnim Jeziora Galilejskiego, na północ od starożytnej Magdali, odkryto starożytną łódź rybacką. Badania datacji potwierdzają, że pochodzi ona z okresu 40 r. pne. a 70 r. pne. Odkryta łódź ma 8 m długości, 2,3 m szerokości, 1,4 m głębokości.
Badania naukowców z Uniwersytetu Hebrajskiego dowodzą, że przy budowie łodzi użyto 12 rodzajów drewna (zobacz: foto, układ gatunków drewna). Drewno spajano techniką drewnianych zacisków / czopów lub przy użyciu gwoździ.
Eksponat do dziś znajduje się w Muzeum łodzi Ginnosar, a obok odkrytych pozostałości eksponowana jest współczesna rekonstrukcja łodzi.
Techniki łowienia
Sieć ręczna (zarzutnia) – sieć miała kształt koła o obwodzie 4-5 m. Wyrzucano ją jednym ruchem, a dzięki zamocowanym ołowianym obciążnikom zagarniała ryby w miejscu gdzie spadła. Używano jej w miejscach gdzie woda była płytka, a człowiek w niej stojący widział ławice ryb. Drobne oczka miały ułatwić wybranie jak największej ilości ryb. Na środku zarzutni przywiązana była lina, którą rybak trzymał lewą ręką, tak by w prawej mógł trzymać sieć, która miała być zarzucona. Gdy połów powiódł się rybak wyciągał sieć za środek, dzięki linie. Oczyszczenie sieci i konserwacja wymagała od rybaków wiele pracy. Były one bardzo drogie i wymagały regularnej konserwacji i uzupełniania ubytków.
Niewód (Mt 13,47; J 21,8) – do górnej części sieci mocowano pływaki, a u dołu obciążniki z ołowiu. Jej długość mogła liczyć nawet pięćset metrów. By ją zarzucić konieczna była współpraca kilku rybaków – jeden trzymał kraniec na brzegu, a drugi wypływał łódką – tak rozwijano sieć. Łódka, robiąc półkole, zagarniała ryby. Następnie przy ogromnym wysiłku rybaków sieć ściągano na ląd. Niekiedy taką sieć rozciągano pomiędzy dwoma łodziami.
Połów na dwie łodzie – sieć rozciągano między dwiema łodziami, które płynęły w jednym kierunku z taką samą prędkością. Gdy sieć napełniła się rybami, na umówiony znak rybacy z obydwu łodzi wyciągali sieci. Łodzie zbliżały się do siebie, a złowione ryby wyrzucano na pokład.
Życie i praca rybaka
Na połów rybacy wypływali wieczorem i pracowali całą noc (Łk 5,5). Pracę ułatwiały im pochodnie, które ułatwiały widoczność i wabiły ryby. Po dopłynięciu do brzegu ze złowionymi rybami, trzeba było je przenieść na ląd i posortować – odrzucając te, które uznawano za nieczyste. Prawo zabraniało spożywania ryb, które nie posiadają łusek i płetw (Kpł 11,10n). Ryby nieczyste wrzucali do wody (Mt 13, 48) lub sprzedawali poganom, których nie obowiązywały przepisy Prawa.
Następnie o świcie przebrane ryby dostarczali na targ i sprzedawali lub zlecali to komuś innemu. Po zakończeniu tych czynności rybacy zabezpieczali sieci i uzupełniali ubytki, tak by mogły spełniać swoje zadanie następnego dnia. Rybacy z dochodów musieli rozliczyć się z państwem, któremu w wykonywaniu tych czynności pomagali celnicy lub poborcy podatkowi.
Rybacy pracowali w zespołach, ponieważ pojedynczy człowiek nie był w stanie wykonywać wszystkich niezbędnych prac podczas połowu. Załogi musiały być bardzo dobrze zorganizowane, a ich członkowie tworzyli swego rodzaju spółkę. W skład jednej załogi rybackiej wchodziło od czterech do ośmiu mężczyzn.
Ławice której nie było widać z łódki łatwo było dostrzec z brzegu. Nierzadko pomocnicy z brzegu wskazywali rybakom gdzie mają łowić. Tak samo uczynił Jezus, gdy ukazał się swoim uczniom po Zmartwychwstaniu (J 21,4-6).
Izraelici okazyjnie wędkowali (Mt 17,27). Wędkowanie było negatywnie odbierane, w odróżnieniu do rybołówstwa, które identyfikowano raczej jako hodowanie zwierząt. „Brytyjski komentator H. Loewe zwraca uwagę, że zarówno w Biblii, jak i Talmudzieużywany przez wędkarzy haczyk wykorzystywany jest jako symbol okrucieństwa” (54 Komentarze…, s. 104). Jezus gdy kazał św. Piotrowi złowić rybę za pomocą wędki, pokazał mu w ten sposób, że podatek jest symbolem ucisku i synowie nie powinni go płacić (Mt 17,24-27).